Czy muszę używać kroku 3 w laminacji?
Być może Cię zaskoczę, ale zabieg laminacji brwi czy rzęs nie jest zabiegiem odżywczym, lecz chemicznym. Powinnaś wiedzieć, że w pierwszym etapie laminacji/liftingu nakładasz preparat z kwasem tioglikolowym, natomiast w kolejnym kroku produkt na bazie nadtlenku wodoru. Obie te nazwy nie brzmią zbyt naturalnie, prawda? A jeśli do tego dołożysz koloryzację farbą? Nagle we włos wnika „pół tablicy Mendelejewa”…
Oczywiście niektórzy producenci wzbogacają swoje produkty do laminacji – liftingu czy koloryzacji w dodatkowe składniki odżywiające strukturę włosa, ale na pewno nie jest ich tyle, aby zrównoważyć szale chemii i składników naturalnych. Dobrze przeprowadzony zabieg nie zniszczy włosa, jednak warto po takiej procedurze porządnie go odżywić, aby był mocniejszy i bardziej lśniący.
Przecież jednym z zaleceń pozabiegowych jest pielęgnacja włosa np. olejkiem arganowym. Maska BTX zawiera mnóstwo substancji regenerujących i nawilżających strukturę włosa, m.in. kwas hialuronowy, keratynę, jedwab, oleje i ekstrakty roślinne. Wszystkie te składniki mają zbawienny wpływ na kondycję włosa. W zależności od producenta składniki te mogą się różnić. Maska BTX oczywiście stosowana jest jako ostatni element zabiegu.
Czy maska BTX jest potrzebna?
A jaki jest mój numer 1 wśród masek BTX? Gold Dust od DaLashes! Bogaty w składniki odżywcze a dodatkowo daje spektakularne efekty na zdjęciach czy filmach dzięki drobinkom złota. Więc jeśli chcesz dosłownie zabłysnąć w mediach społecznościowych, stanie się również Twoim faworytem!
Wypróbuj także nowość od Dalashes Lash Fill oraz piankę STOP REACTION.