Najczęstsze błędy w stylizacji rzęs – jak ich unikać?
Przeglądając grupy na Facebooku często można spotkać się z podobnymi problemami wielu początkujących stylistek rzęs – np. Retencja nie była zadowalająca, stylistka ma problemy z klejem albo szuka idealnych produktów do stylizacji rzęs. Nazywam się Beata Bonisławska – i jako stylistka z prawie 14-letnim doświadczeniem oraz instruktor – pomogę znaleźć Ci odpowiedź na pytanie jak unikać najczęstszych błędów stylizacji rzęs.
Wywiad z klientką przed przedłużaniem rzęs – Czy muszę to robić?
Ankieta przedzabiegowa jest niezwykle ważnym etapem stylizacji rzęs – kwalifikuje klientkę do zabiegu, określa jej preferencje, zabezpiecza Cię pod względem prawnym. Co jeszcze może się w niej znaleźć? Zawrzyj w niej zgodę na zdjęcia – dzięki temu nie będziesz musiała zastanawiać się, czy wypada zapytać klientkę o pozwolenie na wykonanie zdjęć stylizacji.
Ile potrzeba mieć produktów do przygotowania rzęs?
Szampon, cleaner, primer, speed up? Często mniej oznacza więcej. Które produkty są niezbędne? Szampon to absolutny must have i często wystarczający. Co do pozostałych – nie uważam, że ich używanie to błąd, jeżeli stosujesz każdy, a Twoje aplikacje trzymają się idealnie – rób to dalej. Jeśli nie – spróbuj zredukować ilość produktów przygotowujących i sprawdź, czy nie poprawi to jakości Twojej pracy.
Separacja rzęs – Jak robić to dobrze
To co często widzę u swoich kursantek to poświęcanie zbyt dużej ilości czasu separacji jednej, wybranej rzęsy. Musisz wykleić wszystkie (lub prawie wszystkie) – wyklej najpierw łatwiejsze, które same wskakują między ramiona pęsety separacyjnej. Kiedy stylizacja będzie częściowo gotowa – znacznie łatwiej będzie Ci się dostać do rzęs trudniejszych, w dolnych rzędach, czy rosnących krzywo. Separację ułatwia też metoda Lash to Lash, dzięki wyklejaniu kolejnych rzęs, bez wyszukiwania ich w danej strefie.
Nie radzę sobie z klejem do przedłużania rzęs
Klej należy dostosować do warunków panujących w gabinecie i na rzęsach klientki. Osobiście nie traktuje tego jak fizyki kwantowej. Jeśli rzęsa sztuczna się nie przykleja, „mdleje” na rzęsie naturalnej – oznacza to, że klej jest zbyt wolny. Z kolei, jeśli rzęsy przyczepiają się bardzo szybko, ale po chwili odpadają – klej jest zbyt szybki. Moje rozwiązanie? W gabinecie zawsze mam dwa kleje – jeden szybszy, a drugi wolniejszy. W zależności od tego, co się dzieje – na bieżąco mogę mieszać ze sobą dwa kleje by stworzyć nowy, idealny do pracy. Pamiętaj, że kleju musi być też odpowiednia ilość! Nie może go być zbyt mało, bo rzęsy będą słabo się trzymać, a zbyt duża ilość kleju spowoduje sklejki i dyskomfort klientki.
Zła powierzchnia styku i nieodpowiedni dobór pęsety do rzęs
Zwróć uwagę, w jaki sposób przyklejasz rzęsy sztuczne do naturalnych – staraj się obrać taki kąt, by rzęsa sztuczna przylegała do naturalnej jak największą powierzchnią. Nasada rzęsy również musi być przyklejona – w przeciwnym razie klientka czesząc zahaczy o nią i stylizacja będzie mniej trwała. Swoje narzędzie pracy powinnaś poznać na szkoleniu. Wtedy też wybierasz idealny kąt i rodzaj pęsety do Twojej pracy. Czego unikaj? Kupowania peset outletowych, jeśli producent zastrzega, że mogą nie mieć idealnego styku. Jeżeli zaś już pracujesz i nagle pęseta przestaje łapać – sprawdź, czy nie jest gdzieś ubrudzona klejem, bo to najczęstsza przyczyna „popsutej” pęsety!
Ile powinien wynosić odpowiedni odstęp od powieki przy aplikacji rzęs
Zbyt mały – rzęsy przyklejone do powieki lub tak blisko, że kłują klientkę podczas mrugania. Mogą dawać uczucie dyskomfortu lub powodować podrażnienia które będzie ciężko odróżnić od alergii.
Zbyt duży – zaburza idealną linię, może powodować nawisy oraz dawać wrażenie odrostu na rzęsach.
Sklejki na rzęsach – Co robię nie tak
Przyczyniają się do dużego dyskomfortu klientki oraz osłabiają kondycję rzęs naturalnych klientki. Każda ze sklejonych rzęs naturalnych rośnie w swoim tempie, więc ta rosnąca szybciej wyrwie rosnącą wolniej. Dlatego zawsze zarezerwuj dodatkowe 15 minut na koniec aplikacji w celu sprawdzenia sklejek.
Jeśli podobał Ci się ten wpis i szukasz więcej darmowej wiedzy – zapraszam Cię na mojego instagrama https://www.instagram.com/beatabonislawska_szkolenia